
„Polski Nobel” dla profesora Henryka Skarżyńskiego
Prestiż Marki Polska – w kraju i za granicą – budujemy dzięki renomie naszych firm, lecz również dzięki wybitnym osiągnięciom naszych rodaków. Fundacja „Teraz Polska” od lat wyróżnia takie osobistości tytułem Wybitny Polak, a w poszczególnych regionach – tytułem Promotor Polski. Tym większa przyjemność, gdy laureaci tych wyróżnień są honorowani również innymi nagrodami. Na przykład „polskim Noblem”, czyli Nagrodą Polskiej Akademii Umiejętności imienia Erazma i Anny Jerzmanowskich.
Nagroda z ponad stuletnią tradycją
Nagroda im. Erazma i Anny Jerzmanowskich to jedno z bardziej prestiżowych wyróżnień dla wybitnych Polaków. Przyznawana jest już od ponad wieku tym, którzy służą społeczeństwu, nie tylko za osiągnięcia zawodowe, ale także za odpowiedzialną postawę życiową. Otrzymują ją osoby z różnych środowisk, m.in. naukowego, społecznego czy artystycznego, które swoją codzienną, wieloletnią pracą pomagają rozwijać Polskę. Wśród dotychczasowych laureatów nagrody znaleźli się m.in. pisarz, noblista Henryk Sienkiewicz, pianista i mąż stanu Ignacy Jan Paderewski, malarz prof. Jerzy Nowosielski czy ks. Adam Boniecki.
Erazm Jerzmanowski (1844-1909), powstaniec styczniowy, ale również wynalazca i przemysłowiec, był przykładem tego, że „amerykański sen” naprawdę może się sprawdzić. Osiedlony w USA od 1871 roku, uzyskał tam 22 patenty, a po dziesięciu latach założył kompanię gazową, która szybko zdominowała dostawy surowca na wschodnim wybrzeżu. Przez amerykańską prasę była nazywany „tym, który oświetlił Amerykę”. Był jednym ze stu najbogatszych ludzi w Stanach Zjednoczonych, z majątkiem szacowanym na 2 mln ówczesnych dolarów – dziś to ok. 100 mln dolarów.
W testamencie ustanowił fundację nagrody, na której realizację przeznaczył 1,2 mln koron austriackich. Nagrodę miała corocznie przyznawać Polska Akademia Umiejętności w Krakowie. Przyznawano ją w latach 1915-1938. Odrodzona Akademia wróciła do tej tradycji w 2009 roku.
Profesor Henryk Skarżyński – sukces w polskich barwach
W tym roku laureatem „polskiego Nobla” został prof. dr hab. n. med. Henryk Skarżyński, Kawaler Orderu Orła Białego, Dyrektor Instytutu Fizjologii i Patologii Słuchu. Profesor Skarżyński, którego mam zaszczyt znać od wielu lat, jest również laureatem tytułu Wybitny Polak, przyznawanego przez Fundację „Teraz Polska”. Od ponad czterech dekad z pasją łączy praktykę kliniczną, działalność naukową, organizacyjną i społeczną. Jest twórcą polskiej szkoły otologii i otochirurgii. Opracował kompleksową koncepcję leczenia różnych typów głuchoty. Jako pierwszy w Polsce i w Europie Środkowo-Wschodniej przeprowadzał pionierskie operacje poprawiające słuch, m.in. pierwszą w Polsce implantację wszczepów ślimakowych w leczeniu głuchoty u dzieci i dorosłych, a następnie wiele pierwszych w świecie operacji u pacjentów z częściową głuchotą.
Do dziś przeprowadził ponad 245 tysięcy procedur chirurgicznych poprawiających słuch – to światowy rekord. Wdrożył ponad 150 nowatorskich rozwiązań naukowych, patentów i metod terapeutycznych do codziennej praktyki klinicznej. Utworzył m.in. Światowe Centrum Słuchu w Kajetanach. Obecnie profesor bada możliwości zastosowania precyzyjnej sztucznej inteligencji w diagnostyce zaburzeń słuchu.
Przez wiele lat pokutowało – a i dziś jeszcze daje się słyszeć – stwierdzenie, że pozostając w Polsce nie sposób przebić się do światowej czołówki w jakim bądź zawodzie. Profesor Henryk Skarżyński, specjalista o światowej sławie, swoim sukcesem pokazuje, że można. Jego droga życiowa dowodzi, że Polska jest równie dobrym miejscem do rozwoju dla ludzi zdolnych, ambitnych, oddanych bez reszty swojej pasji.
Panie Profesorze, Drogi Henryku – serdecznie gratuluję!
Żródło: Salon24.pl, blog Krzysztofa Przybyła, prezesa Fundacji Polskiego Godła Promocyjnego