Wspieramy ratowanie życia do końca świata i o jeden dzień dłużej
Dzisiaj po raz trzydziesty trzeci gra Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy – rówieśniczka Fundacji Polskiego Godła Promocyjnego. Przez te wszystkie lata zrobiła wiele dobrego, ale dobra tego nie można mierzyć jedynie wysokością wsparcia, które trafia do puszek wolontariuszy. Jurek Owsiak przyzwyczaił nas do tego, że nie gryzie się w język, również w sprawach związanych z polityką. I choć każdy ma prawo do oceny jego publicznych wypowiedzi, to nie powinno się tracić z oczu kwestii najważniejszej: to nie „na Owsiaka” dajemy, ale na sprzęt, który ratuje życie i zdrowie wielu ludzi.
WOŚP buduje, krytycy burzą
Tak samo jest choćby z Caritas, która od lat robi wiele dobrego, pomaga potrzebującym i budzi nasze sumienia. Czy fakt, że ktoś ma krytyczną opinię na temat różnych aktywności Kościoła katolickiego w Polsce to wystarczający powód, aby wzywać do bojkotu akcji tej wielkiej organizacji? Oczywiście, że nie.
Burzyć jest łatwiej, niż budować. Łatwiej osiągnąć chwilową popularność, negując efekty działania WOŚP, niż stworzyć inicjatywę, która chociaż w jednym procencie będzie osiągała to, co udało się osiągnąć Orkiestrze. Trzeba przypomnieć, że przez wiele lat akcje WOŚP cieszyły się wsparciem osób publicznych, w tym polityków, z różnych środowisk i o różnych poglądach. Przedmioty na finałową aukcję przekazywał przecież obecny prezydent, a były minister edukacji publicznie deklaruje, że zawsze wrzuca pieniądze do puszek zbierających dzieciaków. Miarą tego, jak źle dzieje się w naszym życiu publicznym, jest brak umiejętności oddzielenia dyskusji nad tym, co mówi Jurek Owsiak od dyskusji nad jednoznacznie pozytywnym bilansem wieloletniej działalności jego inicjatywy. Tak nakręcana spirala pogardy i niechęci nie może skończyć się pozytywnie. Czy dla rodziców chorych dzieci mają znaczenie poglądy Owsiaka? Czy dla biednych rodzin ma znaczenie, że Caritas jest inicjatywą związaną z Kościołem?
Do końca świata. I o jeden dzień dłużej
Przez te wszystkie lata nie udało się rozwiązać palących problemów związanych z opieką medyczną w Polsce. Fakt, że dla wielu placówek aktywność Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy jest jedyną możliwością pozyskania potrzebnego sprzętu, wystawia fatalną cenzurkę całej klasie politycznej. Dlatego politycy, zamiast ogrzewać się w blasku WOŚP lub ją atakować, powinni zachować należną pokorę. To Jurek Owsiak, człowiek o niewyparzonym języku, włączył się niemal od początku w pomoc dla powodzian. To on uparcie kołacze do serc i kies tych, których stać na hojny datek.
Jako Fundacja Polskiego Godła Promocyjnego zawsze wspieraliśmy, wspieramy i będziemy wspierać Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy – i do takiego wsparcia zachęcamy naszych laureatów oraz przyjaciół. Także dlatego, że jest to dzisiaj jedna z najcenniejszych polskich marek, której popularność przekłada się na niesłychanie ważne efekty. O tym, kto i co mówił złego o WOŚP za kilka lat nikt nie będzie pamiętał, a myślę, że wielu atakujących będzie się tego wstydzić. Orkiestra zaś będzie grała aż do końca świata – i o jeden dzień dłużej! Siema!
Źródło Salon24.pl blog Krzysztofa Przybył, prezesa Fundacji Polskiego Godła Promocyjnego