FUNDACJA POLSKIEGO
GODŁA PROMOCYJNEGO

karta góra
Korona emocji

Korona emocji

15 stycznia 2018

Krzysztof Przybył

Telewizja publiczna ma szczęście. Na nagłośnienie nowych produkcji przeznacza się częstokroć grube miliony, dodatkowo specjalnie kreuje się je jako „kontrowersyjne” (wiadomo, nic tak nie przyciąga widza jak kontrowersje) – ale tym razem Telewizji Polskiej niespodziewanie pomogli wolontariusze. Ci zwłaszcza, którzy do przesady krytykowali telenowelę „Korona Królów”. Osiągnięta oglądalność, która ustabilizowała się – wg danych TVP – na poziomie 2,6 mln widzów, to sukces. Sukces, który oczywiście rodzi pytania o równowagę między misją a komercją w publicznych mediach.

Nie mam zamiaru oceniać merytorycznie telenoweli, zwłaszcza, że niejeden publicysta poczuł się w nowym roku specjalistą od średniowiecza i recenzował „Koronę” z zacięciem godnym profesora mediewisty. Fakty są takie, że nowa produkcja przyciągnęła przed ekrany rzeszę widzów. A skoro ludzie „Koronę Królów” oglądają, to należy domniemywać, że po prostu im się podoba. 

Temperatura dyskusji o „Koronie Królów” początkowo była wysoka. Obie strony, zarówno krytycy, jak i apologeci, wytoczyli armaty takiego kalibru, jakby chodziło co najmniej o produkcję na miarę nowej ekranizacji „Trylogii”. Tymczasem za nami dwa tygodnie emisji telenoweli, emocje nieco opadły, zatem można pokusić się o kilka uwag. „Korona Królów” nie jest wielką produkcją historyczną. I taką po prostu nie będzie. Nie jest to nawet serial. To telenowela, która z definicji nie zawiera wielkich i kosztownych scen batalistycznych i nie jest realizowana z hollywoodzkim rozmachem. 

Żeby być obiektywnym, część obrońców „Korony” też odpłynęła hen, w chmury. Bo jak inaczej nazwać twierdzenie, że jeżeli komuś produkcja TVP się nie podoba, to jest on wyznawcą pedagogiki wstydu i wrogiem dumy z polskiej historii. Absurd przypinania łatek ludziom na podstawie tego, czy chcą oglądać telenowelę, jest oczywisty. I finalnie szkodliwy.

W gorącej debacie zabrakło mi jednak najważniejszego wątku: jak się ma „Korona” do misji TVP. 

Czytaj całość

karta dół

Czytaj także

Kontakt

Fundacja Godła Polskiego "Teraz Polska"

ul. Górskiego 1
00-033 Warszawa

Sekretariat

Telefon: (+48) 22 201 26 90
fundacja@terazpolska.pl

Dział Konkursu

Telefon: (+48) 22 826 01 91
konkurs@terazpolska.pl

Dział PR i komunikacji

Telefon: 506 000 253
kamilbroszko@terazpolska.pl

 

Klauzula Informacyjna (PDF)

Zamów newsletter

Administratorem Państwa danych osobowych jest Fundacja Polskiego Godła Promocyjnego z siedzibą w Warszawie (00-033), przy ul. Górskiego 1. Z administratorem danych można się skontaktować poprzez adres e-mail: sekretariat@terazpolska.pl , telefonicznie pod numerem +48 22 201 26 90 lub pisemnie na adres Fundacji.

Państwa dane są i będą przetwarzane w celu wysyłki newslettera, na podstawie prawnie uzasadnionego interesu administratora. Uzasadnionymi interesami administratora jest prowadzenie newslettera i informowanie osób zainteresowanych o działaniach Fundacji.

Dane osobowe będą udostępniane do wglądu dostawcom usług IT w zakresie niezbędnym do utrzymania infrastruktury IT.

Państwa dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie przez okres istnienia prawnie uzasadnionego interesu administratora, chyba że wyrażą Państwo sprzeciw wobec przetwarzania danych w wymienionym celu.

Uprzejmie informujemy, iż przysługuje Państwu prawo do żądania od administratora dostępu do danych osobowych, do ich sprostowania, do usunięcia, prawo do ograniczenia przetwarzania, do sprzeciwu na przetwarzanie a także prawo do przenoszenia danych (o ile będzie to technicznie możliwe). Przysługuje Państwu także możliwość skargi do Urzędu Ochrony Danych Osobowych lub do właściwego sądu.

Podanie danych jest niezbędne do subskrypcji newslettera, niepodanie danych uniemożliwi wysyłkę.