Ze Świnoujścia nad Morze Czarne
Krzysztof Przybył
Kończą się wakacje, sezon forów gospodarczych czas zacząć. Wrzesień i październik są pod tym względem wyjątkowo obfite. Forum Ekonomicznego Krynicy-Zdroju i Europejskiego Forum Nowych Idei w Sopocie nie ma co zachwalać – mają wyrobioną markę. Ale na Krynicy i Sopocie świat spotkań ekspertów się nie kończy. Między jednym wydarzeniem a drugim – dokładnie w połowie września – odbędzie się inna interesująca impreza, mianowicie ósma edycja świnoujskiego Baltic Business Forum.
Na początek o tym, co łączy organizatorów Forum z Fundacją „Teraz Polska”. Przewodniczącym Rady Programowej BBF jest profesor Michał Kleiber, pełniący zarazem funkcję Przewodniczącego Kapituły Konkursu „Teraz Polska”. Nie muszę chyba przekonywać, że ta osoba gwarantuje wysoki poziom tego wydarzenia!
Tegoroczne Forum doskonale (zapewne nieprzypadkowo) wpisuje się w dzisiejszą międzynarodową politykę Polski. Będąc członkiem Unii Europejskiej i chcąc budować silną Europę niezależnych państw, szukamy strategicznych sojuszników także poza Unią. Koncepcja ABC (Adriatyk-Bałtyk-Morze Czarne) nie jest koncepcją nową, lecz dzisiaj zyskującą na szczególnym znaczeniu. Kooperacja Polski zarówno z najmłodszymi członkami UE (Bułgaria, Rumunia), jak i Ukrainą oraz Turcją ma znaczenie zarówno w zakresie bezpieczeństwa, jak i biznesu. Tak się złożyło, że partnerem tegorocznego Forum jest Turcja, a tematyka ukraińska jest na nim obecna od lat. Jakże by inaczej, skoro inicjatorem i dobrym duchem BBF jest przewodniczący Polsko-Ukraińskiej Izby Gospodarczej Jacek Piechota.
Szkodliwe i całkowicie błędne jest przeciwstawianie aktywności Polski w Unii jej aktywnej roli w szeroko pojętym regionie Europy Centralnej i Wschodniej. Odwrotnie: jeżeli serio traktujemy rolę Polski w UE jako kraju, który chce wnieść dużo w europejską stabilizację i rozwój, musimy wykorzystać nasze atuty. Szczególnie uwzględniając geograficzne położenie i historyczne kontakty. Zacieśnianie relacji z wymienionymi wyżej państwami polskiej gospodarce może przynieść wymierne korzyści, a Unii – nowe możliwości.