Już jest trzeci numer magazynu "Teraz Polska"
Niepodległość jako powinność
Mamy wielką przyjemność i zaszczyt spisywać na naszych łamach myśli wybitnych Polaków. Płyną z nich ważne inspiracje, wybiegające poza horyzont aktualności. Jednym z bohaterów tego wydania jest ks. prof. Michał Heller – fizyk, filozof, kosmolog, duchowny katolicki. Rozmawiamy z nim o sprawach podstawowych: granicach postępu, przypadku, Bogu, matematyce. Być może jednak najważniejsze odpowiedzi padają na końcu wywiadu. Ksiądz profesor wyjawia nam, jaką dyrektywą moralną kierował się przez całe swoje życie. Powiada: „Nie robię w życiu tego, co chcę, tylko to, co uważam, że trzeba robić”. Chciałbym w kilku słowach odnieść się do tej myśli.
Niejednokrotnie obserwujemy wśród nam współczesnych pragnienie odnalezienia sensu – czegoś, co wykracza poza codzienne czynności, doraźne cele, przyjęte i realizowane „szablony życia”. Poszukiwanie sensu odbywa się poprzez rozszerzanie zakresu owego chcenia, czyli poprzez zwiększanie efektów w realizacji swoich pragnień. Oczywiście wiele z tych pragnień ma szlachetny charakter i przynosi dobre owoce. Czy jednak uzasadnienie naszych wyborów wytrzymałoby weryfikację wynikającą z przeświadczenia o powinnościach? Czy dałoby się wtedy uzasadnić nasze wszystkie wybory? Niejeden powie, że przecież myślenie o tym, co się powinno – jako opierające się na ocenie własnej – też może być nacechowane błędem. O ile jednak słowo „chcę” oczyszcza z kontekstu, otwiera przestrzeń w zdaniu dla działań dowolnych, również wątpliwych moralnie, o tyle słowo „powinienem” nakazuje nam się odwołać do jakichś WARTOŚCI. Może one będą się różnić w zależności od regionu, środowiska, kręgu kulturowego czy wyznawanej religii itd. Ale więcej będą miały cech wspólnych, poprzez zapośredniczenia z jasną stroną ogólnoludzkiego dziedzictwa. Wielu obserwatorów rzeczywistości uważa, że mamy dziś kryzys wartości. Dzieje się tak nie dlatego, że wartości nie nadążają za światem. Mamy ów kryzys, ponieważ przestaliśmy o wartościach myśleć, co z kolei wynika z innego zaniechania: nie zastanawiamy się, co powinniśmy, a jedynie, czego chcemy.
Słowo „niepodległość” ze względu na ilość podejmowanych wątków, dyskusji, debat, publikacji zasługuje bezwzględnie na miano słowa roku. Jest bez przerwy odmieniane przez wszystkie przypadki – i nic w tym złego. Ba, sami dokładamy w tej sprawie swoją skromną cegiełkę, publikując we wszystkich tegorocznych wydaniach naszego kwartalnika artykuły, które wprost wynikają z naszej potrzeby celebrowania Święta Niepodległości. Ważne jest jednak, abyśmy już teraz pomyśleli, jak w kolejnych latach pielęgnować pojęcie niepodległości i jak rozwijać jego rozumienie. Ma ono – tak jak sto lat temu – moc tworzenia wspólnoty wokoło wartości. Należy je jednak odczytać nie tylko poprzez zrozumienie kontekstu historycznego – jak bardzo by on nie był chwalebny – ale także poprzez odniesienie do stojących dziś przed nami powinności.
Zapraszam do lektury!
Krzysztof Przybył
Redaktor naczelny
Prezes Fundacji Polskiego Godła Promocyjnego „Teraz Polska”
Pobierz magazyn w formacie PDF