Polscy naukowcy walczą z koronawirusem
W czasie pandemii koronawirusa naukowcy i nauka znaleźli się w centrum uwagi, obok lekarzy i personelu medycznego. Przedstawiciele wymienionych dziedzin – od lat niedofinansowanych – prowadzą nierówną walkę, aby jak najmniejszym kosztem życia i zdrowia obywateli przeprowadzić kraj przez epidemię, dając szansę na jak najszybszą odbudowę ekonomiczną.
Polska Akademia Nauk od momentu wybuchu pandemii zajmuje się monitorowaniem i informowaniem społeczeństwa o COVID-19. Na stronie internetowej Informacje.pan.pl można zapoznać się z opiniami i ekspertyzami najwybitniejszych autorytetów naukowych na temat biologii koronawirusa SARS-CoV-2, systemu odpornościowego człowieka, noszenia maseczek, czy zachowania dystansu społecznego.
Szereg instytutów PAN włączyło się w konkretne działania na rzecz walki z koronawirusem. Instytut Chemii Bioorganicznej PAN, Instytut Genetyki Człowieka PAN oraz Instytut Biologii Medycznej PAN wykonują badania diagnostyczne w kierunku SARS-CoV-2 osiągając poziom kilku tysięcy testów dziennie.
Instytutowi Chemii Bioorganicznej PAN z Poznania zawdzięczamy opracowanie bardzo czułego testu genetycznego na COVID-19, który wykrywa ze 100-procentową pewnością nawet fragmenty genu koronawirusa. Test opracowany w IChB PAN w przeciwieństwie do testów serologicznych pozwala zdiagnozować bardzo wczesną fazę infekcji. Niestety proces ten jest dość czasochłonny, a na wynik czeka się około 6 godzin. Nad tym i kolejnymi generacjami testów, m.in. testem dwugenowym, pracują grupy robocze pod kierunkiem prof. Agnieszki Fiszer i dr Luizy Handschuh. Ich prace zmierzają również do skrócenia czasu oczekiwania na wynik testu. Produkcja polskiego testu genetycznego ruszyła w radomskich zakładach Medicofarma, które deklarują wyprodukowanie partii 100 tysięcy na koniec maja. Koszt jednostkowy pierwszej partii testów to tylko 50 zł. Polskimi testami zainteresowane są m.in. Norwegia, Niemcy i RPA.
W Instytucie Biocybernetyki i Inżynierii Biomedycznej PAN powstał Ventil, czyli „rozgałęziacz” zaprojektowany przez zespół prof. Marka Darowskiego. Dzięki temu urządzeniu z jednego respiratora może równolegle korzystać na raz dwóch pacjentów. To szczególnie ważne w obecnej sytuacji epidemiologicznej. U części chorych na COVID-19 może bowiem dojść do ostrej niewydolności oddechowej, a wtedy każdy respirator jest na wagę złota. Pierwszą partię 100 takich aparatów wyprodukował zabrzański Instytut Techniki i Aparatury Medycznej (Sieć Badawcza Łukasiewicz), która została przeznaczona do testów klinicznych. Projekt finansuje Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego, które już złożyło zamówienie na kolejnych 100 aparatów.
Zespół z Instytutu Biologii Doświadczalnej im. M. Nenckiego PAN pod kierunkiem prof. Agnieszki Dobrzyń oraz matematyk dr Szymon Toruńczyk z UW opracowali metodę grupowego badania na obecność wirusa SARS-CoV-2 . Metoda pozwoli szybko – bo grupowo – przebadać wszystkich pacjentów z danego oddziału szpitalnego lub Domu Pomocy Społecznej. Poprzez wykonanie kilku zamiast kilkuset oznaczeń będzie wiadomo, czy w danej grupie jest osoba zarażona koronawirusem SARS-CoV-2.
Wielkoskalowa diagnostyka pomoże sprostać wymaganiom chwili obecnej, kiedy to pojawiają się masowe zarażenia w DPS-ach i na oddziałach szpitalnych. Strategia ta stanie się również niezwykle użyteczna w niedalekiej przyszłości, kiedy bardzo wysoka przepustowość wykrywania obecności wirusa (100 tys. testów/dobę) będzie niezbędna do stałej kontroli poziomu zakażeń SARS-CoV-2. Jest to kluczowe dla efektywnej walki z epidemią w Polsce.
Specjaliści z Centrum Badań Kosmicznych PAN biorą udział w nowym projekcie Health Emergency Response in Interconnected Systems (HERoS) mającym wspomóc walkę z pandemią SARS-CoV-2. Celem projektu jest udoskonalenie reagowania na rozprzestrzenianie się epidemii koronawirusa, w tym także metod zapobiegania szerzeniu dezinformacji powodujących nieracjonalne zachowania społeczeństwa. Naukowcy z CBK PAN pomogą zoptymalizować działania systemowe związane z ograniczeniem rozprzestrzeniania się wirusa SARS-CoV-2. Będą odpowiadać za analizę i wizualizację danych obrazujących stan faktyczny oraz wyniki modelowania. Koordynatorem projektu jest fińska uczelnia ekonomiczna Svenska Handelshögskolan. Łącznie bierze w nim udział 11 partnerów z 6 krajów Europy.
Polska Akademia Nauk od momentu wybuchu epidemii w Europie zajmuje się także monitorowaniem zmian w różnych sferach życia, w tym społecznej i ekonomicznej. Badania takie podjęły między innymi Instytut Rozwoju Wsi i Rolnictwa IRWiR PAN oraz Instytut Filozofii i Socjologii PAN.
Oprócz działań informacyjnych, diagnostycznych i badawczych Polska Akademia Nauk prowadzi na niespotykaną dotąd skalę wymianę doświadczeń i wyników prac z partnerami zza granicy. Polscy naukowcy są otwarci na międzynarodową współpracę.
– Walka z pandemią nie ma granic ani narodowości. Wyścig w nauce trwa, ale jest to bardziej wyścig z czasem, niż typowy wyścig z konkurencją. Co z tego podejścia uda się utrzymać po pandemii? Z pewnością zostanie z nami poczucie solidarności, gdy w tych trudnych chwilach naukowcy z pełną otwartością wymieniali się danymi i doświadczeniami – podsumowuje działania polskich naukowców prezes PAN prof. Jerzy Duszyński na FB.
– Bieżący kryzys bezlitośnie mówi polityce państwa „sprawdzam”. Weryfikuje przygotowanie instytucji państwowych, ofiarność pracowników, wiarygodność polityków, solidarność społeczną i szybkość reagowania różnych sektorów państwa na sytuację kryzysową – diagnozuje prof. Duszyński i stawia gorzkie pytanie – Czy gdy pandemia minie, polityka finansowa państwa wróci na dawne tory, a opieka medyczna i nauka znów będą się borykać z chroniczną finansową zapaścią?
Źródło: Pan.pl, FB Jerzy Duszyński