Care Box pomoże w walce z koronawirusem
Modułowa izba przyjęć to cenny dodatkowy punkt diagnostyczny, dostosowany do potrzeb sanitarnych, umożliwiający łatwe i częste przeprowadzanie dezynfekcji. Gotowy, złożony obiekt został przywieziony do celu ciężarówką i ulokowany we wskazanym przez szpital miejscu. Care Box został ufundowany przez InPost. Modułowe izby przyjęć nie wymagają dodatkowego montażu, dzięki czemu po dostarczeniu mogą zostać natychmiast zagospodarowane na potrzeby szpitala. Firma JR Modular Systems wyprodukowała kontener Care Boxy dla szpitala we własnej fabryce, po kosztach i bez marży.
– Dzięki zaangażowaniu firmy InPost i przekazaniu kontenera jeszcze lepiej będziemy mogli zadbać o bezpieczeństwo naszych pracowników i pacjentów zgłaszających się z podejrzeniem COVID-19 do naszego Szpitala. Modułowa izba przyjęć będzie stanowiła dodatkowe miejsce do wykonywania procedur związanych z pobieraniem wymazów dla osób z podejrzeniem zakażenia koronawirusem. Dodatkowo stanowić będzie zaplecze dla pacjentów planowych – aby w sposób bezpieczny i zachowaniem obowiązujących procedur można było dokonać ich badania w kierunku COVID-19. Dostawa i montaż kontenera odbyła się w sposób profesjonalny, a jego lokalizacja dodatkowo stanowi element unowocześniania bazy lokalowej Szpitala – mówi Dawid Budny, p.o. zastępcy dyrektora ds. Techniczno-Administracyjnych w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym im. dr Wł. Biegańskiego w Łodzi.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: DAR FUNDACJI POLSKIEGO GODŁA PROMOCYJNEGO DLA CSK MSWIA
– Często słyszymy, że z powodu zakażenia jednego pacjenta wyłącza się z użytku część budynku szpitala, a kwarantannie poddawany jest personel medyczny. Takie sytuacje paraliżują pracę służby zdrowia. Zbadaliśmy zatem zainteresowanie modułową izbą przyjęć, która posłuży jako oddzielne pomieszczenie diagnostyczne i zminimalizuje ryzyko zakażeń na terenie szpitala. Chcemy pomóc jak największej liczbie szpitali w organizacji przestrzeni i pracy w tym trudnym okresie – mówi Jakub Stryjewski, współwłaściciel JR Modular Systems.
– Doskonale wiemy, jak kluczowe jest to, by jak najefektywniej we wszystkich szpitalach w Polsce rozdzielić dwa typy pacjentów – tych, którzy potencjalnie są zakażeni koronawirusem i tych, u których COVID-19 się nie podejrzewa. Wewnątrz Care Boxa pacjenci z podejrzeniem wirusa w mogą bezpiecznie – odizolowani od innych – mieć zrobiony szczegółowy wywiad epidemiologiczny i przejść odpowiednie badania. Wierzymy, że Care Box odciąży izbę przyjęć w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym im. Dr Wł. Biegańskiego w Łodzi i zwiększy bezpieczeństwo innych pacjentów oraz walczących z pandemią medyków, a także innych pracowników placówki. Od początku wybuchu pandemii niesiemy wsparcie tym, którzy najbardziej go potrzebują w tym szczególnym czasie. Przekazaliśmy blisko 110 tys. maseczek chirurgicznych dla 18 szpitali w Polsce, wspieraliśmy logistycznie inicjatywy związane z drukiem przyłbic 3D, dostawy respiratorów czy walkę z wykluczeniem cyfrowym – podkreślił Rafał Brzoska, prezes InPost.
Obecnie ważnym wyzwaniem wobec nadchodzącej nowej fali zachorowań na COVID-19 jest masowa diagnostyka. Okazuje się, że jest ona możliwa w Polsce dzięki krajowym naukowcom. Jeden test, a sprawdza się nim jednocześnie kilkanaście osób. Testy grupowe oszczędzają czas i pieniądze. Naukowcy z Instytutu Biologii Doświadczalnej im. M. Nenckiego Polskiej Akademii Nauk w Warszawie opracowali procedury ich przeprowadzania przy użyciu dostępnych na rynku odczynników. Testowanie grupowe pozwala zwiększyć skuteczność walki z pandemią koronawirusa, poprzez umasowienie testów przesiewowych, dzięki którym łatwiej będzie zidentyfikować osoby zakażone, choć nie wykazują żadnych objawów.
Zespół badaczy z Instytutu Nenckiego PAN w najbliższym czasie rozpocznie badania pilotażowe testowania grupowego na wybranych grupach pracowników i studentów. Jeśli potwierdzi się skuteczność tej metody, w kolejnym etapie testowanie grupowe będzie mogło być implementowane w całej Polsce. W ten sposób liczba testowanych osób w Polsce będzie mogła być zwiększona kilkukrotnie. Aby to było możliwe, potrzeba jednak sprawnego zarządzania i koordynacji po stronie państwowych podmiotów odpowiedzialnych za walkę z koronawirusem. A ostatnie przykłady niestety nie napawają optymizmem.