FUNDACJA POLSKIEGO
GODŁA PROMOCYJNEGO

karta góra
fot. Paweł Kula /Sejm RP
fot. Paweł Kula /Sejm RP

Polityka a konsultacje gospodarcze

3 grudnia 2023

Pierwsze tygodnie nowego Sejmu i kolejny poważny test dla sejmowej większości – czyli budzący kontrowersje projekt regulacji energetycznych. Okazuje się, że stara prawda pozostaje niezmiennie aktualna: brak konsultacji pomysłów polityków z przedsiębiorcami versus unikanie  komplikacji przy ważnych i potrzebnych projektach.

Woda na młyn dla przeciwników farm wiatrowych

Inicjatywa budzi dwie główne kontrowersje. Pierwsza z nich dotyczy inwestycji w farmy wiatrowe, a druga – sposobu finansowania „zamrożonych” przez kolejne półrocze cen energii i gazu.

Ostatnie osiem lat dla energetyki wiatrowej są latami straconymi. Kończono inwestycje, na które uzyskano pozwolenia wcześniej, a nowe przedsięwzięcia zostały zamrożone. Tymczasem w polskim miksie energetycznym wiatraki są niezbędne – i w kontekście definitywnego odejścia od rosyjskich surowców, i w kontekście przestawiania naszej energetyki na zielone tory. Dopiero w tym roku, niedługo przed wyborami, poluzowano przepisy i zgodzono się na wznowienie inwestycji. O kilka lat za późno.

Nowy projekt zakłada znaczne ułatwienia dla takich inwestycji. Sama idea jest ze wszech miar godna pochwały. Tym bardziej, że Polacy przekonali się już do energetyki wiatrowej a obawy, które były rozpowszechnione jeszcze dekadę temu, dziś, między innymi dzięki większej świadomości społecznej, są znacznie mniejsze. Jednak nawet bardzo życzliwi OZE komentatorzy zwracają uwagę, że planowane ułatwienia mogą energetyce wiatrowej bardziej zaszkodzić, niż pomóc. Chodzi np. o obniżenie wymogów dotyczących ochrony przyrody i przepisy umożliwiające wywłaszczenia pod budowy farm. To zaś woda na młyn tych, którzy wiatrakami straszą. Farmy wiatrowe muszą być przecież nadal postrzegane jako szansa, a nie jako potencjalne zagrożenie!

Obawy giełdowych inwestorów

Druga z kontrowersji dotyczy planów sfinansowania zamrożonych cen energii i gazu z zysków, giełdowej spółki Orlenu – monopolisty w tej dziedzinie na rynku. Orlen chwali się wszem i wobec, że po połączeniu z Lotosem i PGNiG w globalnych rankingach spółek przeskoczył IBM i Airbusa, że jest jedną z największych europejskich firm energetyczno-paliwowych. Podkreśla rekordowe zyski i rekordowe dywidendy. Nie ma więc nic dziwnego w tym, że tak potężna spółka, w dodatku kontrolowana przez Skarb Państwa, swoimi potężnymi zyskami mogłaby i powinna się dzielić. Musimy jednak przy tym pamiętać, że część owych zysków, zgodnie ze strategią, jest przeznaczana na inwestycje w OZE. Także w farmy wiatrowe, w fotowoltaikę i w zwiększenie wydobycia potrzebnego Polsce gazu. Obłożenie jej zapowiadaną daniną może utrudnić te inwestycje, choć oczywiście do jeremiad polityków, że spółka zostanie ogołocona do cna, należy mieć zdrowy dystans. Orlen to spółka giełdowa, w której znaczną część akcji posiadają prywatne podmioty. Dlatego też na takie plany bardzo nerwowo reaguje giełda: spadły kursy akcji wielu spółek energetycznych. Akcjonariusze obawiają się, że politycy sięgną i do ich portfeli.

Kto pyta, nie błądzi (i stanowi lepsze prawo)

Ułatwienie inwestycji w farmy wiatrowe jest sprawą pilną i potrzebną. Tak samo koniecznością jest przedłużenie tarczy ochronnej przed wysokimi cenami prądu i gazu. Jednak wiadomo, co jest wybrukowane dobrymi chęciami. Metody, które nie zaszkodzą gospodarce i nie zburzą zaufania inwestorów i społeczeństwa, są równie ważne.

Dlatego powtarzam to, o co apelowałem wiele razy w minionych latach: drogie posłanki i drodzy posłowie, drodzy rządzący, sięgajcie po rady tych, którzy działają na rynku od lat! Nie wahajcie się pytać polskich przedsiębiorców, a konsultacje z nimi traktujcie nie jako formalność, ale jako szansę na uniknięcie błędów. To najlepsza droga do tego, by stanowione w Polsce prawo było znacznie wyższej jakości, tak jak wysokiej jakości są produkty i usługi nagradzane Godłem Teraz Polska, również z dziedziny OZE.

Źródło Salon24.pl, blog Krzysztofa Przybyła, prezesa Fundacji Polskiego Godła Promocyjnego

karta dół

Czytaj także

Kontakt

Fundacja Godła Polskiego "Teraz Polska"

ul. Górskiego 1
00-033 Warszawa

Sekretariat

Telefon: (+48) 22 201 26 90
fundacja@terazpolska.pl

Dział Konkursu

Telefon: (+48) 22 826 01 91
konkurs@terazpolska.pl

Dział PR i komunikacji

Telefon: 506 000 253
kamilbroszko@terazpolska.pl

 

Klauzula Informacyjna (PDF)

Zamów newsletter

Administratorem Państwa danych osobowych jest Fundacja Polskiego Godła Promocyjnego z siedzibą w Warszawie (00-033), przy ul. Górskiego 1. Z administratorem danych można się skontaktować poprzez adres e-mail: sekretariat@terazpolska.pl , telefonicznie pod numerem +48 22 201 26 90 lub pisemnie na adres Fundacji.

Państwa dane są i będą przetwarzane w celu wysyłki newslettera, na podstawie prawnie uzasadnionego interesu administratora. Uzasadnionymi interesami administratora jest prowadzenie newslettera i informowanie osób zainteresowanych o działaniach Fundacji.

Dane osobowe będą udostępniane do wglądu dostawcom usług IT w zakresie niezbędnym do utrzymania infrastruktury IT.

Państwa dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie przez okres istnienia prawnie uzasadnionego interesu administratora, chyba że wyrażą Państwo sprzeciw wobec przetwarzania danych w wymienionym celu.

Uprzejmie informujemy, iż przysługuje Państwu prawo do żądania od administratora dostępu do danych osobowych, do ich sprostowania, do usunięcia, prawo do ograniczenia przetwarzania, do sprzeciwu na przetwarzanie a także prawo do przenoszenia danych (o ile będzie to technicznie możliwe). Przysługuje Państwu także możliwość skargi do Urzędu Ochrony Danych Osobowych lub do właściwego sądu.

Podanie danych jest niezbędne do subskrypcji newslettera, niepodanie danych uniemożliwi wysyłkę.