Kontrola procesów kontrolnych
„Kontrola podstawą zaufania” – mawiał Lenin. Wydawałoby się, że trudno ten slogan traktować na serio, a przecież przynajmniej część urzędników działa tak, jakby złote myśli Włodzimierza Iljicza wciąż pozostawały drogowskazem.
Nowy think-tank związany z kręgiem konserwatywnych publicystów, Instytut Staszica, ogłosił właśnie krótką analizę dotyczącą procesów kontrolnych w Polsce. I nie jest to analiza optymistyczna. Wynika z niej, że nazbyt często kontrole są środkiem wymuszania określonych rozwiązań albo służą „usadzeniu” niepokornych.
Eksperci Instytutu, wspominając o zapowiedzianej przez resort finansów rewolucji w zakresie relacji fiskus-podatnik, podkreślają częsty w polskich realiach rozdźwięk między przepisami a praktyką.