Szybkie testy antygenowe już w Polsce
Do Polski dotarło z Korei Południowej ok. 27 tys. szybkich testów antygenowych w kierunku koronawirusa. W ciągu tygodnia powinny trafić do szpitali na SOR-y – poinformował rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz.
- Badanie odbywa się zaledwie w ciągu ok. 15 minut a ich trwałość i szybkość jest dużo większa niż w przypadku testów serologicznych. Jesteśmy jednym z pierwszych krajów, który ściągnął te testy z Korei Południowej. Wcześniej inne państwa korzystały z szybkich testów z Chin, które jednak w wielu przypadkach były zawodne." – zauważył Andrusiewicz.
Obecnie testy z Korei Południowej przechodzą proces walidacji z Państwowym Zakładem Higieny i ich wartościowość okazuje się być zadowalająca.
- Jeżeli zaczniemy wykorzystywać szybkie testy antygenowe w izbach przyjęć szpitali jednoimiennych czy na SOR-ach, to w znacznym stopniu przyspieszy się proces diagnozowania osób podejrzanych o zakażenie koronawirusem. Umożliwi także wzrost wykonywania testów służbom medycznym – podkreślił Andrusiewicz i dodał - Staramy się osiągnąć wynik na poziomie 20 tysięcy testów dziennie.
W Polsce wykonuje się przede wszystkim testy genetyczne (molekularne), wykrywające materiał genetyczny wirusa. Od osób z podejrzeniem zakażenia pobiera się wymaz z nosa lub gardła.
Źródło: konferencja prasowa w Ministerstwie Zdrowia.