Życzliwości!
Lista Bożonarodzeniowych życzeń mogłaby być długa, bardzo długa. Ale nawet bajkowa złota rybka spełniała tylko trzy życzenia. A że rzeczywistość bywa zazwyczaj odległa od bajkowych standardów, więc należy trzymać kciuki chociaż za jedno, najważniejsze życzenie. Takie, które może być kluczem do „sukcesów, szczęścia i pomyślności”, jak zwykle sobie winszujemy łamiąc się opłatkiem. Życzę więc wszystkim nam po prostu – życzliwości. Mało oryginalne? Może, ale jakże potrzebne.
Tej życzliwości w życiu publicznym widać niestety coraz mniej. Zdecydowanie więcej jest walki, zaciętości, ambicji wysuwanych na pierwszy plan. Kompromis, dialog stają się wręcz staromodnymi hasłami. A zwycięstwa osiągane w ten sposób stają się często pyrrusowymi zwycięstwami.
Markę i renomę Fundacji „Teraz Polska” budowaliśmy przez ćwierć wieku właśnie na fundamencie wzajemnej życzliwości i szacunku. W gronie osób pracujących na rzecz Fundacji i jeszcze liczniejszym gronie przyjaciół były i są osoby o bardzo różnych poglądach, przynależnościach, życiowych losach. Nigdy nie było to przeszkodą do wspólnego, życzliwego działania. Bo cel, który łączy, jest naprawdę ważny – wzmacnianie Marki Polska poprzez siłę polskich marek.